poniedziałek, 8 września 2014

Pomoc dla Nadii :)

Kochani nie wiem, czy wiecie, ale od jakiegoś czasu na Facebooku odbywają się licytacje charytatywne na rzecz Nadii Sienkiewicz. Cała akcja zorganizowana jest przez Izę z bloga Bunny Dreams.

Kilka słów o Nadusi:

"Nadia – urodziła się w 29 tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie. Dostała 2/5 w skali Apgar. Ważyła 1550 gram (razem z nowotworem – po jego wycięciu waga wynosiła 1380 gram). Do przyśpieszenia akcji porodowej przyczyniło się bezwodzie tj. brak wód płodowych – wynikający z ich sączenia się w czasie ciąży; oraz zamartwica wewnątrzmaciczna - jest to ciężka nie wydoloność krążeniowo-oddechowa u płodu. Przedwczesny poród wynikał jednak głównie z rozrostu potworniaka, który zlokalizowano u Nadii w okolicy lędźwiowo-krzyżowej.

Z powodu takiego obarczenia ułożona była poprzecznie - by móc się zmieścić w jamie brzusznej i obejmowałam nowotwór (potworniaka) stopami – czego następstwem jest końskie ustawienie stopy prawej. Jako wcześniak miała niedokrwistość – jest to stan, w którym dochodzi do obniżenia hemoglobiny z lub bez obniżenia liczby krwinek czerwonych, w porównaniu z normami przyjętymi dla określonego wieku rozwojowego. Nie ominęła jej – jak większości dzieci żółtaczka fizjologiczna – wywołana przez hiper bilirubinemie (podwyższony poziom bilirubiny w surowicy), wywołująca zażółcenie powłok skórnych.

Z racji przedwczesnego porodu Nadia ma dysplazję oskrzelowo-płucną, obustronny głęboki niedosłuch zmysłowo-nerwowy (jestem po wszczepieniu implantu ślimakowego), retinopatię wcześniaczą ( jest po zabiegu laseroterapii na oba oczka) oraz końskie ustawienie stopy prawej i refluks żołądkowo-przełykowy. Miała dysplazję stawów biodrowych.

Wymaga stałej rehabilitacji metodą NDT-Bobath oraz Dogoterapii."
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszam na stronę: www.nadiasienkiewicz.pl


Aukcja trwa do 30 września. Możeie wylicytować tam naprawdę wspaniałe rzeczy. Ja już kilka wylicytowałam. Wszystko pokażę Wam po zakończeniu akcji.

Jeżeli ktoś chciałby ofiarować jakiś przedmiot na aukcje, to proszę skontaktować się z organizatorką mailowo: bunnydreams.blog@gmail.com

Wpłat można również dokonywać na konto Nadii
nr konta 14 2490 0005 0000 4000 7057 6892
Ponieważ Nadia jest niepełnoletnia - konto zarejestrowane jest na mamę Nadusi: Kamila Sienkiewicz.

Serdecznie zapraszam na licytacje :)

12 komentarzy:

  1. Szczytna akcja, jednak to smutne, że państwo polskie nie obejmuje całkowitą opieką wszystkich chorych, ale dobrze, że ludzie dobrej woli zrzucają się na pomoc :) Każdy ma w swoim otoczeniu jakieś chore dziecko :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nasze państwo na nic nigdy nie ma pieniędzy :(

      Usuń
    2. Do budżetu się dokłada, ale nigdy tam kasy nie ma. Chyba paruje...

      Usuń
  2. Ech, biedactwo :(. Tylko jedno mi się nie zgadza. Skala Apgar sięga 10, a nie 5.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak bardzo żal mi dzieci... Rozumiem, że dorośli chorują, mają problemy ze zdrowiem, ale niewinne dzieci? Niesprawiedliwe jest to wszystko :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje to bardzo niesparwiedliwe :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za udostępnienie informacji o Nadusi i dziękuję ci bardzo za tak aktywny udział w licytowaniu :)
    Zapraszam wszystkich do odwiedzenia aukcji. Może znajdziecie coś dla siebie czy dla bliskich a przy okazji pomożecie Nadii.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym tylko miała więcej funduszy, to wylicytowałabym wszystkie cudeńka z aukcji dla Nadusi :)

      Usuń