Dziś kilka słów o jednym z moich ulubionych zeli pod prysznic.
Kilka słów od producenta:
Żel pod prysznic Luksja Lush Dragon Fruit to połączenie pielęgnacyjnego mleczka ryżowego z soczystym zapachem dragon fruit tajemniczego owocu Ameryki Południowej. Poczuj jak skóra zostaje nawilżona i staje się jedwabiście gładka już w momencie mycia. Właściwości nawilżające produkty zostały potwierdzone w badaniach laboratoryjnych.
Czym jest ten tajemniczy Dragon Friut ?
To nic innego jak pitaja - owoc wielu gatunków kaktusa. Pochodzi z Meksyku i Ameryki Środkowej, ale obecnie jest też uprawiany w wielu krajach Azji Południowo-Wschodniej takich jak Wietnam, Filipiny, Malezja, ale także na Tajwanie, Okinawie, Izraelu i w południowych Chinach. Pitaja kwitnie tylko w nocy. Kwiaty gatunków wytwarzających owoce pitai są duże, białe i pachnące, charakterystyczne dla danego kaktusa – są też z tego powodu nazywane królową nocy lub księżycowym kwiatem.
Kremowa konsystencja, przyjemnie rozprowadza się na ciele, nie spływa z dłoni. Bardzo dobrze się pieni i łatwo spłukuje. Nie pozostawia lepkiej warstwy.
Żel posiada fantastyczny zapach. Słodki, ale nie przesłodzony. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu.
Kremowa konsystencja, przyjemnie rozprowadza się na ciele, nie spływa z dłoni. Bardzo dobrze się pieni i łatwo spłukuje. Nie pozostawia lepkiej warstwy.
Żel posiada fantastyczny zapach. Słodki, ale nie przesłodzony. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu.
Opakowanie to wygodna, plastikowa butelka w ładnym różowym kolorze. Grafika nie przesadzona. Zamykana na klips, który łatwo się otwiera, nie zacina i nie pęka, dzięki czemu butelkę możemy postawić do góry dnem, a produkt pozostanie wewnątrz :)
Cena ok 8 zł za 500 ml.
Znacie ten produkt ? Używacie ? A może to inny żel jest Waszym ulubieńcem ?