wtorek, 29 sierpnia 2017

Revers - Silikonowa baza pod makijaż MINERAL PERFECT BASE

Dziś przedstawię Wam rewelacyjną bazę pod makijaż od Revers.


Kilka słów od producenta:

MINERAL PERFECT BASE, skutecznie przedłuża trwałość makijażu, cera staje się idealnie wygładzona, aksamitnie miękka i matowa. Lekka, pielęgnacyjna formuła zawierająca olejki silikonowe przygotowuje skórę do nałożenia fluidu lub pudru, zapewniając ich równomierne rozprowadzenie bez uwydatniania zmarszczek. Chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, nie obciąża skóry.

Jak stosować?

Cienką warstwę kosmetyku nałóż palcami na całą twarz lub na te jej części, na których makijaż najszybciej się rozmazuje, np. na brodzie lub nosie. Bazę można nałożyć również na usta lub powieki. Po nałożeniu bazy odczekaj 30 sekund, aby się dobrze wchłonęła. Po tym czasie można zastosować podkład lub inny kosmetyk. Aby uzyskać jeszcze lepsze efekty zalecamy stosowanie podkładu silikonowego i pudru w kamieniu z serii MINERAL PERFECT.

Jak się u mnie sprawdził ten produkt ?
Rewelacyjnie. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Przede wszystkim trwałość. Makijaż naprawdę utrzymuje się dłużej na swoim miejscu. 
Ma lekką konsystencję, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania. Przy nakładaniu nie roluje się pod palcami. Świetnie wygładza twarz, pozostawia ją delikatną i bardzo miłą w dotyku. Wypełnia delikatne zmarszczki, dzięki czemu nie zbiera się w nich podkład. 


Nie zapycha i nie przyczynia się do powstawania jakichkolwiek wyprysków.
Baza jest bardzo wydajna. Niewielka jej ilość pozwala na pokrycie całej twarzy.

Jest to mój absolutny hit :)


A Wy używacie baz pod makijaż ? Jakie są Wasze ulubione bazy ?


wtorek, 22 sierpnia 2017

Jedwab pod prysznic - Nivea

Kochani, jak wiecie jestem zakochana w produktach Nivea.
Czy jedwabisty mus do mycia ciała o zapachu rabarbaru i maliny również zasłużył na moją miłość ?

Kilka słów od producenta:


Poczuj zapach lata w nowej limitowanej edycji jedwabistych musów do mycia ciała NIVEA Care Shower Silk mousse o zapachu Rabarbaru i Maliny. Pielęgnuje skórę dzięki ekstraktom z naturalnego jedwabiu, pozostawiając ją miękką i gładką. Dzięki formule lekkiego piankowego musu pozwala na przyjemną pielęgnację i wystarcza na 2 razy dłużej niż tradycyjne produkty
  • Nowa innowacyjna aplikacja
  • Dwa razy większa wydajność
  • Uczucie jedwabiście miękkiej skóry
  • Niepowtarzalny zapach
  • Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie



Nowa, limitowana owocowa seria Shower Silk mousse dostępna jest w dwóch wersjach zapachowych: Rabarbar i Malina oraz Lemon i Moringa. Ja miałam możliwość wypróbowania rabarbaru i maliny :)

Zapach, oczywiście nikogo nie zdziwi jeśli napiszę, że jest cudowny. Połączenie maliny i rabarbaru ( z wyraźną dominacją maliny) jest jak dla mnie idealne.
Rozprowadzając mus po ciele mam wrażenie jakby otulał mnie jedwab w czystej postaci. Najchętniej spędziłabym pod prysznicem cały dzień.

Produkt zamknięty jest  w metalowej puszce przypominającej lakier lub piankę do włosów. Dozowanie musu umożliwia wygodna pompka.
Pianka jest bardzo wydajna. 
Zapewniam Was, że zakochacie się w niej tak samo jak ja :).

Skład:
Isobutane, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Propane, Hydrolyzed Silk, PEG-40, Hydrogenated Castor Oil, Citric Acid, Butane, Xanthan Gum, PEG-14 M, Sodium Benzoate, Linalool, Benzyl Alcohol, Citronellol, Geraniol

Znacie te musy od Nivea ? Jaki jest Wasz ulubiony wariant zapachowy ?

środa, 16 sierpnia 2017

Revers cosmetics - zapowiedź testów

Ostatnio nawiązałam współpracę z firmą kosmetyczną Revers cosmetics.

Oto co otrzymałam do przetestowania:

Lakier do paznokci DIVA z efektem żelu - 70


Lakier do paznokci DIVA z efektem żelu - 117



Podkład MINERAL PERFECT - 22 Peach


Silikonowa baza pod makijaż MINERAL PERFECT BASE


Pomadka do ust WATER SHINE - 4


Znacie tą firmę ? Który produkt najbardziej Was interesuje ?

czwartek, 10 sierpnia 2017

Ratunek dla stóp - Delia Cosmetics, Good Foot Podology

Kochani dzięki firmie Delia miałam możliwość przetestowania niezwykłej serii do pielęgnacji stóp Good Foot Podology.



W moim ambasadorskim pudełku znajdowało się 5 produktów Good Foot Podology:

  • kąpiel perełkowa do stóp z mocznikiem 45%, 
  • peeling do stóp skóra sucha i szorstka
  • krem-pianka do stóp,
  • maska do stóp wygładzająco- regenerująca, 
  • ekspresowy żel do usuwania zrogowaceń 



Zastanawiałam się czy opisywać każdy z tych produktów w oddzielnym poście. Stwierdziłam jednak, że jest to zestaw, w którym kurację należy wykonywać w odpowiedniej kolejności.

* Pierwszym produktem, który należy zastosować to kąpiel perełkowa do stóp.

Kiedy stosować? 
Gdy zauważysz, że na Twoich stopach pojawiły się odciski, modzele, nagniotki i zrogowacenia. Kiedy skóra Twoich stóp jest bardzo sucha i popękana. Zawsze kiedy Twoje stopy wymagają relaksu. Jak stosować?
Płaską nakrętkę soli wsypać do 3-4 litrów ciepłej wody. Moczyć stopy przez 5-10 minut, następnie osuszyć stopy.
Jak często stosować?
2-3 razy w tygodniu przy bardzo suchej skórze stóp i popękanych piętach. 1 raz w tygodniu jako regularny zabieg pielęgnacyjny.
Kąpiel w tych perełkach niesamowicie nawilża skórę, zmiękcza zrogowaciały naskórek. Wspaniale relaksuje.
Opakowanie perełek jest duże, a sam produkt wydajny i łatwy w użyciu.

* Kolejny krok to peeling.

Co nam daje ten produkt?
  • Skutecznie usuwa zrogowaciały naskórek. 
  • Wygładza i zmiękcza. 
  • Nawilża i odżywia. 
  • Odświeża i relaksuje
Dzięki masażowi złuszczającemu, naturalnymi drobinkami z pestek moreli, łupin orzecha włoskiego i migdałowca, możemy cieszyć się doskonale wypielęgnowanymi stopami. Zawarte w peelingu masło Shea i witamina E nawilżają i odżywiają skórę. Allantoina i gliceryna wygładzają ją i zmiękczają. Natomiast ekstrakt z dzikiej wodnej mięty znakomicie odświeża i relaksuje.

* Trzecim krokiem jest użycie kremu-pianki do stóp

Nawilża - dzięki połączeniu głęboko nawilżających składników aktywnych: mocznika, gliceryny i betainy. 
Pokrywa delikatną warstwą ochronną - utworzy ją skwalan, który zapobiega utracie wilgoci. Odświeża i koi - ekstrakt z aloesu i d-panthenol.

Forma pianki jest bardzo wygodna. Bardzo szybko się wchłania. Produkt jest bardzo wydajny. Krem doskonale uzupełnia złuszczające działanie peelingu, wyraźnie zmiękcza twardą skórę stóp, relaksuje ją i odświeża.

* Następna w kolejce ustawia się maska do stóp.

Maskę tą wspomagają skarpetki :) Zawartość saszetki wmasowujemy w czyste i suche stopy. Następnie zakładamy dołączone skarpetki. Pozostawiamy na 30 minut lub całą noc.

Ja osobiście nie zasnęłabym ze skarpetkami na nogach, tym bardziej, kiedy panują takie upały. 
Oczywiście tak jak pozostałe produkty z serii przynosi ulgę naszym stopom. Fantastycznie nawilża i sprawia, że stopy stają się jedwabiście gładkie. Maska odżywia i regeneruje suchą skórę stóp.

Ostatni produkt w zasadzie nie musi być wykorzystany przy całej kuracji. Możemy stosować go doraźnie. Jest to ekspresowy żel do usuwania zrogowaceń.

Żel nakładamy punktowo na zrogowaciałe miejsca, następnie owijamy folią, postawiamy na 15 minut i następnie spłukujemy wodą. Po takim zabiegu możemy łatwiej usunąć zrogowaciałą tkankę.
Należy jednak pamiętać, aby nie używać produktu na otwarte rany.

Jak zauważyliście pewnie na zdjęciach, na każdym z produktów znajdują się numerki. Dzięki nim wiadomo, który kosmetyk mamy użyć w jakiej kolejności.

Jestem ogromnie wdzięczna firmie Delia za to, że mogłam moje stopy poddać tak fantastycznej kuracji. Z tymi produktami upały mi nie straszne, mogę chodzić nawet na boso :)

Znacie te produkty? A może używacie czegoś innego do pielęgnacji stóp ?


poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Pomocny aloes - AloeVera od Instituto Espanol

Kochani, dzięki portalowi Ambasadorka kosmetyczna miałam możliwość zapoznania się i wypróbowania kremu do ciała AloeVera od Instituto Espanol.






Producent informuje nas, że krem Aloe Vera jest bogaty w składniki odżywcze, mineralne i witaminy jest potężnym regeneratorem komórek. Ożywia i nawilża skórę, uelastycznia ją, łagodzi podrażnienia. Nadaje skórze zdrowy i zadbany wygląd.


Aloes zawarty w kremie głęboko i bardzo szybko wnika w tkanki – wchłania się 4 razy szybciej niż woda – a ponadto zapewnia utrzymanie prawidłowego nawodnienia skóry przez długi czas. Oczyszcza, ujędrnia i regeneruje naskórek oraz poprawia miejscowe krążenie krwi. Dostarcza antyoksydanty pomagające zwalczać wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się skóry.

Krem jest bardzo wydajny. Bardzo łatwo się rozsmarowuje. Nie pozostawia tłustej warstwy. Ma miły, delikatny zapach.
Krem przeznaczony jest do każdego typu cery. 
Jest bardzo uniwersalny. Możemy nim smarować dosłownie całe ciało z twarzą i dłońmi włącznie. Znakomicie nadaje się na wysuszone usta. Wnika w każdą "nierówność" ust i fantastycznie nawilża.

Opakowanie małe, zgrabne - zmieści się w każdej torebce. Produkt jest zabezpieczony sreberkiem, a więc kupując mamy pewność, że nikt go wcześniej nie używał.

Szczerze polecam i jestem pewna, że po skończeniu tego opakowania zaopatrzę się w następne :)



Skład:

Aqua (Water), Paraffinum Liquidum, Propylene Glycol, Dimethicone, Cetyl Alcohol, Cerearyl Alcohol, Cerearyl Octanoate, Isopropyl Myristate, Peg-8 Distearate, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Phenoxyethanol, Trithanolamine, Parfum (Fragrance), Carbomer, Allantoin, Caprylyl Glycol, Imidazolidinyl Urea, Tetrasodium Edta, Aloe Barbadensis Extract, Xanthan Gum, Ethylhexylglycerin, Glucose, Carrageenan (Chondrus Crispus), Benzyl Benzoate, Limonene, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Butylphentyl Methylpropional, Linalool, CI 47005 (Yellow 10), CI 19140 (Yellow 5), CI 42053 (Green 3)

Z tej aloesowej linii jest jeszcze wiele innych, ciekawych produktów. TU znajdziecie ich więcej.

A Wy znacie tą markę? Używałyście tych kosmetyków ?

piątek, 4 sierpnia 2017

Lumpeksowy lipiec :)

Kochani dziś przygotowałam post o moich lipcowych zakupach lumpeksowych.

Oto moje nabytki:
Bluzeczka - 2 zł

Mgiełka - 2 zł

Bluzeczka z baskinką - 3 zł

Spodnie dresowe - 10 zł

Spódnica - 8 zł

Sweterek - 8 zł

Komplecik - 15 zł

Spódnica - 2 zł

Sukienka - 5 zł


Muszę przyznać, że w tym miesiącu udało mi się trafić na bardzo ciekawe rzeczy :)
A jak Wasze zakupy ?

środa, 2 sierpnia 2017

Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - lipiec

Kochani połowa wakacji za nami, a z wyzwaniem jak mi nie szło, tak nadal nie idzie.

Bez zbędnego przedłużania, oto mój stosik









Ilość przeczytanych stron: 665
Średnia ilość przeczytanych stron dziennie: 21
Wysokość stosu: 4,9 cm