środa, 15 lipca 2020

Dwa cudowne kremy - Institiuto Espanol

Markę Institiuto Espanol znam już od jakiegoś czasu. Tym bardziej ucieszyła mnie wiadomość, że dostałam się do testów na portalu Ambasadorka Kosmetyczna

Kilka słów o marce:

Institiuto Espanol jest producentem produktów do pielęgnacji skóry.

Firma działa od 111 lat, a jej historia sięga do 1903 roku.

Nieprzerwanie cieszy się renomą i uznaniem wśród klientów. Kontynuuje tradycję wysokich standardów jakości w rozsądnej cenie.

Jest to jedna z największych firm w Hiszpanii spośród producentów produktów do pielęgnacji skóry, a swoje kosmetyki dystrybuuje do ponad 20 krajów na całym świecie.

W paczce znajdowały się 2 kremy:
  • Aloe Vera krem aloesowy - 200 ml
  • Regenerujący krem do ciała z kolagenem i ekstraktem ze ślimaka  - 200 ml.

Aloesowy krem zachwycił mnie już dawno i możecie o nim poczytać TU.



"Ślimakowy " krem był dla mnie nowością.

 Ma przyjemny, delikatny zapach. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego, lepkiego filmu. Świetnie nawilża i koi podrażnioną skórę.
Po jego zastosowaniu moja skóra jest przyjemna w dotyku, aksamitna i elastyczna.
Polecam z czystym sumieniem. U mnie zawsze znajdzie miejsce na półce z kosmetykami :).

poniedziałek, 25 listopada 2019

BasicLab Dermocosmetics nawilżający krem do rąk

Kochani dzięki portalowi Ambasadorka Kosmetyczna miałam możliwość poznać nową ( dla mnie ) firmę kosmetyczną i ich cudowny krem do rąk. 


 Co do samej firmy bardzo podoba mi się ich polityka. Kosmetyki są w wysokim % produkowane z naturalnych składników, a co najważniejsze nie są testowane na zwierzętach.
Krem, który otrzymałam do testowania zawiera aż 98% składników pochodzenia naturalnego. Skóra staje się aksamitna w dotyku, a efekt ten utrzymuje się bardzo długo. Dla moich rąk jest to wybawienie, szczególnie o tej porze roku. Tym bardziej, że wychodząc na spacer z moją 4-miesięczną córeczką, nie schowam rąk do kieszeni :). Za wszystkie dobre rzeczy jakie daje nam ten krem odpowiedzialni są :

  • ekstrakt z aloesu
  • olej ze słodkich migdałów
  • masło Shea
  • alantoina z naturalną witaminą E
  • Trehaloza
  • pantenol 
  • sole kwasu hialuronowego
Jak sami widzicie świetny skład.
Po nałożeniu kremu, nie zostaje lepki, klejący się film. Krem bardzo dobrze się wchłania.
Zapewniam Was, że będzie to przyjaźń na wieki :)

wtorek, 15 października 2019

Regenerująca maseczka upiększająca z ekstraktem ze śluzu ślimaka Conny Snail Essence Mask

Witajcie kochani
Wiem, że ostatnio pojawiają się recenzje samych maseczek. Spowodowane jest to tym, że razem z siostrą nagromadziłyśmy ich sporą ilość, a teraz trzeba zużyć te zapasy. Dlatego na bieżąco dzielimy się z Wami naszymi opiniami.


Dziś maseczka w płachcie ze, sławnym już w kręgach kosmetycznych, śluzem ślimaka.

Po otwarciu saszetki, naszym oczom ukazuje się płachta nasączona wszystkimi dobrociami zawartymi w składzie maseczki. Muszę przyznać, że w dotyku jest troszkę obrzydliwa ( nie dotknęła bym nigdy ślimaka ), wyraźnie czuć pod palcami ten śluz.


Płachta bardzo dobrze przylega do twarzy, nie zsuwa się. Pozostały w saszetce płyn spokojnie starczy na wklepanie go w twarz i dekolt. 

Po użyciu tej maseczki, skóra staje się zregenerowana, gładka oraz dobrze nawilżona a co za tym idzie zmarszczki są mniej widoczne.

Moja siostra - testerka poleca, ja może też się skuszę na nią ( troszkę przeraża mnie ten ślimak 😂 ).

Skład:


Zapraszam Was również na mojego Instagrama :)

piątek, 27 września 2019

Nowości i zmiany

Witajcie kochani
Tytuł posta troszkę enigmatyczny, ale już wyjaśniam o co chodzi.
Wiem, że od dłuższego czasu bardzo mało się tu udzielam, ale mam swoje powody. Dwa miesiące temu po raz drugi zostałam mamą , więc cała moja uwaga skupiona jest na córuni.
Jednak nie porzucam blogowania, a wręcz przeciwnie, wracam ze zdwojoną siłą. Postanowiłam stworzyć drugiego bloga dla mam i to właśnie tam będziecie mogli mnie częściej " spotkać". Nie oznacza to, że ten blog będzie leżał odłogiem. Postaram się tutaj też zaglądać z różną częstotliwością.
Serdecznie zapraszam Was na mojego drugiego bloga Childhood Dreams

Pozdrawiam :)

piątek, 5 kwietnia 2019

BeBeauty, Care, Maska Premium Silver `Intensywne nawilżenie

Witajcie Kochani
Tak dawno mnie tu nie było, że troszkę ciężko jest mi się odnaleźć. W moim życiu prywatnym i zawodowym zaszły mniejsze i większe zmiany, ale to już może temat na inny post.
Dziś opowiem Wam o bardzo ciekawej maseczce.

Kilka słów od producenta:

Intensywnie nawilżająca maska na srebrnej tkaninie pomaga zredukować widoczne ślady zmęczenia. Przynosi natychmiastowy efekt nawilżenia.

Zielone algi Wakame wspomagają odpowiedni poziom nawilżenia skóry.

Ekstrakt z hibiskusa skutecznie koi zaczerwienienia oraz zapobiega przesuszeniu naskórka.

Maseczka a w zasadzie płachta, ma bardzo dobry kształt i świetnie przylega do twarzy. Nie ściąga się i nie "zjeżdża".

Po wyjęciu płachty w opakowaniu zostało sporo esencji, którą spokojnie można było wsmarować w  dekolt oraz szyję.

Po ściągnięciu maseczki skóra troszkę się lepi, ale ten efekt dość szybko przemija. Twarz jest bardzo dobrze nawilżona i faktycznie koi zaczerwienienia naskórka.


Z czystym sumieniem mogę, a w zasadzie możemy ( testerką była moja siostra ), polecić tą maseczkę.

wtorek, 10 lipca 2018

Fitokosmetik Bajkalska Glinka Błękitna Peelingująca

Kochani, wracam do Was po dłuższej przerwie z recenzją glinki, którą przetestowałam razem z siostrą i mamą.


Kilka słów od producenta:

Glinka Błękitna jest idealną substancją oczyszczająca i złuszczającą. Skutecznie usuwa zaczerwienienie. Maska z błękitnej glinki nasyca skórę mineralnymi solami i mikroelementami, wygładza niewielkie zmarszczki, odmładza skórę oraz czyni ją bardziej sprężystą i elastyczną. Kompresy z błękitnej glinki są efektywnym środkiem do walki z procesami starzenia skóry.


Bajkalska glinka to niezbędny i naturalny środek do ochrony piękna i młodości skóry.

W pudełeczku znajdziemy dwie 50 g saszetki ze sproszkowaną glinką. 
Po dodaniu wody powstaje idealnie gładka masa, którą nakładamy na twarz.

 Bardzo dobrze aplikuje się ją na skórę. Zapach nie odstrasza :)
Po ok 15 minutach zmywamy maseczkę ciepłą wodą. Glinka bardzo dobrze się zmywa, nie trzeba szorować twarzy.

Po zastosowaniu tej maseczki skóra jest oczyszczona, nawilżona i wygląda na zdrową.
Najlepsze efekty daje na skórze dojrzałej, w związku z czym moja mama ją pokochała :)

Znacie tą glinkę, a może jakaś inna podbiła Wasze serce ?

poniedziałek, 4 czerwca 2018

Słodka kampania - Werther's Original

Kochani, jakiś czas temu dzięki Rekomenduj.to zostałam ambasadorką w przesłodkiej kampanii Werther's Original. Zawartość paczki była imponująca :)


Nie ma chyba osoby, która nie znałaby cukierków Werther's Original.

Przyznam, że do tej pory jadłam tylko klasyczne Werther's Original. 

W skład rodziny cukierków Werther's Original wchodzą również:
Werther's Original Soft Caramel,
Werther's Original Creamy Filling
oraz nowość - Werther's Original Soft Eclairs.



Cukierki Werther's Original Soft Eclairs są przepyszne. W środku czekoladowe nadzienie oblane miękkim karmelem. Nie przyklejają się zbyt mocno do zębów, szybko się rozpuszczają. 

Chociaż po cukierkach niestety nie ma już śladu, to na pewno podczas zakupów będę ich szukała :)


Dla ciekawych skład:
Składniki: syrop glukozowy, cukier, tłuszcz palmowy, mleko zagęszczone, odtłuszczone, substancja utrzymująca wilgoć: sorbitole, miazga kakaowa (5,4%), mleko pełne w proszku, śmietanka (z mleka) (2,9%), zagęszczona słodka serwatka (z mleka), masło (z mleka) (1,9%), produkt z serwatki (z mleka), laktoza (z mleka), maślanka w proszku (z mleka), emulgator: lecytyny (soja), sól, syrop sacharozowy, aromaty.

A Wy znacie cukierki Werther's Original ?