środa, 5 lipca 2017

Słoneczna ochrona od Nivea

Witajcie kochani
Od kilku dni mamy lato i chętnie wystawiamy nasze ciała na działanie promieni słonecznych.Należy jednak pamiętać, aby przed każdym wyjściem na słońce odpowiednio zadbać o ochronę skóry.
Mimo tego, że pogoda Nas nie rozpieszcza, udało mi się złapać trochę słońca i przetestować nawilżający balsam do opalania Nivea Sun protect & moisture. Produkt ten ochroni nie tylko nasze ciało ale i ubrania.


Kilka słów od producenta:
NIVEA SUN Protect & Moisture Nawilżający balsam do ciała zapewnia natychmiastową i długotrwałą ochronę przed poparzeniem słonecznym oraz zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Jego zaawansowana formuła pielęgnacyjna skutecznie chroni skórę i jednocześnie głęboko i długotrwale ją nawilża. Skuteczny system filtrów UVA/UVB zapewnia natychmiastową ochronę oraz redukuje ryzyko uczuleń słonecznych. Produkt dostępny jest w różnych wariantach ochrony przeciwsłonecznej: z faktorem 15, 20, 30 i 50+. Wypróbuj również w postaci wygodnego w aplikacji sprayu. Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie.

Wariant ochrony jaki testowałam to 30.
Jak już wiecie jestem zakochana w produktach Nivea i nie jest to ślepa miłość :).
Pierwszy test zakończył się po ok 10 minutach. Zdążyłam się posmarować, rozłożyć na kocu i ni stąd ni zowąd zachmurzyło się i spadł deszcz. Rad nie rad musiałam się zebrać do domu bo oczekiwałam kąpieli słonecznej a nie deszczowej :).
Jednak dzięki temu zdarzeniu przetestowałam inną właściwość tego balsamu tzn. niebrudzenie ubrań.  Balsam nie pozostawia żadnych śladów na ubraniach, więc nie musimy się już o to martwić.

Balsam świetnie rozprowadza się po ciele, bardzo szybko się wchłania. Oczywiście jak każdy produkt Nivea pięknie pachnie, a zapach pozostaje z nami na długo. Tworzy na skórze filtr który chroni nas przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Nie lepi się, nie pozostawia tłustych plam. Balsam doskonale nawilża naszą skórę, a przy tym tworzy barierę ochroną przed poparzeniem słonecznym.

Pamiętajmy jednak aby nawet tak zabezpieczonym, nie pozostawać na słońcu zbyt długo. Ważne jest także abyśmy opalali się w odpowiednich porach dnia. Największe promieniowanie UV obserwuje się między godziną 11 a 15 i to właśnie o tej porze jesteśmy najbardziej narażeni na poparzenia słoneczne. Najlepiej więc na plażę udać się po godzinie 15 lub, jeśli lubimy rano wstawać, jeszcze przed 11.

Balsam znajduje się w niebieskiej, plastikowej butelce, zamykanej na "klik".

Jak dla mnie jest to numer 1 w ochronie przeciwsłonecznej :)


W skład linii wchodzą:

  •  Nawilżający balsam do opalania NIVEA Sun Protect & Moisture: SPF 15, SPF 20, SPF 30, SPF 50
  •  Nawilżający spray do opalania NIVEA Sun Protect & Moisture: SPF 10, SPF 20, SPF 30 
  • Balsam ochronny na słońce NIVEA Sun Kids Swim & Play: SPF 30, SPF 50+ 
  • Kieszonkowy balsam na słońce NIVEA Sun Kids: SPF 30 
  • Nawilżający balsam ochronny na słońce NIVEA Sun Kids: SPF 30, SPF 50+

LISTA SKŁADNIKÓW:

Aqua, Octocrylene, Glycerin, Titanium Dioxide (nano), Butyl Methoxydibenzoylmethane, Butylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, C12-15 Alkyl Benzoate, Alcohol Denat, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Dicaprylyl Carbonate, Glyceryl Stearate Citrate, Panthenol, Hydrogenated Coco-Glycerides, Myristyl Myristate, Tocopheryl Acetate, VP/Hexadecene Copolymer, Xanthan Gum, Sodium Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Cetyl Alcohol, Stearyl Alcohol, Silica, Sodium Citrate, Citric Acid, Dimethicone, Trisodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Linalool, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol, Eugenol, Coumarin, Parfum

A jaki jest Wasz ulubiony produkt do opalania ?

6 komentarzy:

  1. ja mam w tym roku z innej firmy ale cos lata nie widac u nas

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe kiedy to słońce naprawdę przypraży :]
    Fajny tatuaż

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubie kosmetyki nivea. Rok temu mialam 50 + i w tym roku również po taki sięgnę zwlaszcza, ze mąż bardzo dużo na słońcu przebywa. Trochę mu opalenizny zazdroszcze, ale o skore trzeba dbać. A wiesz jak z facetami: po co mi! A potem: ratuuuuuj bo cały spieczony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepraszam, nie produkt do opalania, ale do ochrony przed promieniami słonecznymi. Moim ulubionym filtrem jest ten z Bielendy Professional SPF50 PA++. Tylko trochę bieli, muszę znaleźć coś jeszcze lepszego. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam problem, że moje ręce, ramiona, plecy trzeba chronić przed nadmiernym opalaniem.
    Niestety nogi które bardzo chce opalić, bronią się "rękami i nogami" mam wrażenie xdd i tu szukam dobrego przyspieszacza :)
    Może skusze się na Twoja propozycję na górne partie :P
    Zapraszam na --> Mój Blog

    OdpowiedzUsuń